Remis z FK Nevėžis

Spotkanie XVII kolejki I ligi z FK Nevėžis zakończyło remisem 1:1. Mecz odbył się przy pustych trybunach.

 

Przed meczem taki wynik brałbym w ciemno i potwierdziły to pierwsze minuty meczu- piłkarze z Kiejdan od pierwszej minuty przejęli inicjatywę i kontrolowali przebieg spotkania. Najdziwniejsze jednak było oglądać mecz w grobowej ciszy. Puste trybuny- taki widok nie pasuje do piłki nożnej. Lecz już na 12 minucie zdażyło się coś, czego goście nie planowali, a kibice zapewne bardzo by sięcieszyli- chwilę nieuwagi obrońców niemiłosiernie wykorzystał Žygimintas Kirsis i to Polonia cieszyła się ze zdobytej bramki. Ten gol zadał ton reszcie czasu w pierwszej połowie. Piłkarze FK Nevėžis trzymali inicjatywę, lecz realnie bramce Polonii nie zagrozili, bo wszystkie "ognie" bezbłędnie gasił bramkarz Arnold Gudalewicz.

Druga połowa rozpoczęła się tak, jak się zakończyła pierwsza. Kiejdańska drużyna przeważała w posiadaniu piłki, lecz to wilnianie stwarzali groźne sytuacje. Właśnie dwie takie luki w obronie gości nie wykorzystał Daniel Sadowski. Jak wiadomo, niewykorzystane sytuację w piłce nożnej lubią się mścić. W 70min. wręcz katastroficzny błąd obrony gospodarzy doprowadził do rozstrzelania bramki Arnolda. 1:1. KS Polonia nie załamała się po stracie bramki, ale też nie miała co do powiedzenia aż do 3 dodatkowej minuty. Wtedy to Anton Slazhanikin wybiegł sam na sam z bramkarzem, pozostawiając dwóch obrońców z boku. Niestety, piłka minimalnie minęła słupek bramki i nie udało się stworzyć sensację i zostawić wicelidera bez punktów..

 

Statystyka:

Polonia (Wilno) 1:1 (1:0) FK Nevėžis

Bramki: Ž. Kirsis (12min.)- Polonia; Daunoravičius (70min.)- Nevėžis.

Kartki: Sadowski (69min.)- Polonia; Vertelis (67min.), Trakšelis (90min.)- Nevėžis.

 

Aleksander Sudujko