Są dobre wieści dla miłośników polskiej piłki nożnej na Litwie. Decyzją władz Litewskiej Federacji Piłki Nożnej Klubowi Sportowemu Polonia z Wilna przyznano licencję pierwszoligową. Zwyciężczyni Południowej Strefy II ligi, Polonia, dołączyła w ten sposób do weteranów I ligi, ekipy Nevėžis z Kiejdan oraz zwycięzców Zachodniej Strefy II ligi - piłkarzy Palangi z Połągi.

 

Ubiegłoroczne sukcesy wileńskiej "Polonii" wyraźnie dowiodły, że aspiracje sportowe zawodników amatorskiego klubu wcale nie muszą pozostawać w sferze mrzonek. Założony przed 20. laty klub jak burza przeszedł tzw. Południową Strefę II ligi i awansował z biegu do I ligi. Przyznanie więc wczoraj klubowi licencji pierwszoligowej było bardzo oczekiwane zarówno przez zawodników i dyrekcję Polonii, jak i fanów polskiej piłki nożnej na Litwie.

Jak powiedział "Wilnotece" współzałożyciel i prezes klubu Stefan Kimso, licencję przyznano Polonii w zasadzie warunkowo. "To, że wywalczyliśmy w ubiegłym roku prawo do startowania w rozgrywkach I ligi, wcale nie oznacza, że możemy spocząć na laurach. Za licencją pierwszoligową kryją się konkretne wymagania, które nasz klub spełnia jedynie w połowie" - zaznaczył Kimso.

Chodzi o kwestie prawne i szkoleniowe (kadry młodzieżowej), ale też dotyczące tzw. infrastruktury i personelu. O ile klub dopełnił wszystkich wymagań prawnych związanych z rejestracją i działalnością, a nawet rozwiązał kwestię infrastruktury (w tym celu została zawarta umowa dzierżawy stadionu na Lipówce), o tyle sprawy związane ze szkoleniem młodzieży i posiadaniem zawodowych trenerów nadal pozostają w sferze marzeń dyrekcji klubu.

Jak twierdzi Stefan Kimso, podstawowym problemem, z którym boryka się klub, jest brak dostatecznych środków. "Według naszych kalkulacji, udział zespołu takiego jak nasz w rozgrywkach pierwszoligowych wiąże się z wydatkami rzędu 100 tysięcy euro. W tej chwili mamy zapewnioną jedynie jedną dziesiątą tej sumy, za którą jesteśmy niezmiernie wdzięczni naszym przyjaciołom ze spółki Selena S.A. z Wrocławia" - podkreślił prezes KS Polonia.

Władze klubu nie dają jednak za wygraną i liczą, że Polonii uda się znaleźć sponsora generalnego, który zapewniłby odpowiednie zaplecze finansowe dobrze rokującej drużynie. Wcześniej, dzięki hojności przedstawicieli Fundacji Bliżej Polski, zawodnicy klubu otrzymali komplet strojów piłkarskich. Z kolei Ekstraklasa S.A., polska spółka akcyjna zajmująca się prowadzeniem i zarządzaniem rozgrywek pierwszoligowych w Polsce, przekazała na potrzeby Polonii 15 piłek. Zostały one dostarczone przez radcę ministra Stanisława Kargula, kierownika Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie.

Dario Malinowski, 1 lutego 2012, 13:17
www.wilnoteka.lt