Dramat w ostatnim spotkaniu grupowym Polonii Wilno

polonia-wilno-siatkowka-201636111 marca siatkarska drużyna KS Polonia Wilno rozegrała ostatnie spotkanie w fazie grupowej mistrzostw Wilna. Po bardzo emocjonalnym pojedynku dziewczyny Polonii musiały przyznać wyższość siatkarek VGTU (Wileński Uniwersytet Techniczny im. Giedymina) 3:2 (26:24, 17:25, 17:25, 25:22, 15:13).

Spotkanie z siatkarkami VGTU dla Polonii było formalnością - dziewczyny już nie miały szans na awans do ćwierćfinału, mimo to do wyłonienia zwycięzcy w pojedynku potrzebny był tie-break.

Pierwszy set zdecydowanie lepiej rozpoczęły siatkarki VGTU, a przy wyniku 1:6 szkoleniowiec Polonii poprosił o czas, aby ustabilizować grę swoich podopiecznych. Po przerwie Polonia była dużo skuteczniejsza i tylko o włos przegrała pierwszy set 26:24.

W drugiej odsłonie dominacja siatkarek Polonii nad rywalkami nie sprawiała wątpliwości, dołożyły się do tego błędy popełniane przez VGTU. Set się zakończył z wynikiem 25:17 dla Polonii.

W kolejnym secie sytuacja była podobna. Polonia, która nie miała już nic do stracenia i grała dla swojej przyjemności, a kilka asów pomogły wygrać set z identycznym wynikiem do poprzedniego (25:17).

Czwarty set spotkania okazał się najbardziej zacięty. Po udanym starcie siatkarek VGTU (5:1), Polonii udało się zmobilizować oraz dogonić przeciwniczek. W drugiej Połowie setu dziewczyny VGTU ciągle miały przewagę w 2-3 punkty, zachowały ją do końca odsłony, zwyciężając z wynikiem 25:22.

Podczas tie-breaku zmęczenie dało o sobie znać, Polonia miała problem z blokiem oraz przyjęciem piłki. Skorzystały z tego siatkarki VGTU, które zwyciężyli w 5 secie 15:13.

„Grałyśmy dzisiaj na wyjeździe, więc było trudno oswoić się na nowym oraz dziwnym dla nas parkiecie. Miałyśmy również duży problem z przyjęciem oraz blokiem podczas gry. Problem ten miał największy wpływ na wynik spotkania. W pierwszym pojedynku zwyciężyłyśmy z VGTU z wynikiem 3:1, więc dzisiaj też tego oczekiwałyśmy. Niestety, ale jest, jak jest. Ostatecznie powalczymy o 5 miejsce w turnieju, więc nie jest tak źle”- mówiła Kapitan drużyny Polonia Wilno Elwira Bogdanowicz.

Roman Niedźwiecki, zw.lt